Forum o Nutriach
witam,
jestem anka...
chciałabym się dowiedzieć czegoś o charakterze nutrii...
generalnie miałam już kilka gatunków zwierzaków od patyczaków przez ptaki, psy, koty do gryzoni.
zakochałam się w gryzoniach a jak się zakocham to już do końca życia. :-)
uwielbiam szczury i poluje teraz na szczura gambijskiego, jednak cena póki co jest astronomiczna jak dla mnie
O nutrii już myślałam kilka lat temu, bo jej wygląd ma wszystkie cechy które kocham ( te łapki, oczka, uszy no i ogon!!), ale nie sądziłam że da się je trzymać w domu.
więc mam pytanie o podstawowe sprawy:
czy musi mieć stały dostęp do wody (kąpanie, pływanie itp)?
czy da się nauczyć ją korzystania z kuwety?
czy ma swój zapach jak np. szczury czy myszy?
no i czy duży z niej niszczyciel kabli, ścian, mebli, dywanów i innych wynalazków cywilizacyjnych?
może moje pytania wydaja się głupie ale ja już tak mam że muszę zakup każdego zwierzaka milion razy przemyśleć
Offline
Użytkownik
Nie ma glupich pytan To lepiej, ze chcesz wiedziec za wczasu i zobaczyc czy jestes w stanie zapewnic zwierzakowi takie warunki jakich potrzebuje.
Ja od 2 miesiecy szykuje sie na nutrie i w kwietniu spelni sie moje marzenie, wiec powiem tylko tyle ile wiem.
Co do dostepu do wody: moze byc to wanna, duza miska badz jezioro w Twojej okolicy. Najlepszy bylby basen w ogrodzie, ale trzeba sobie jakos radzic bez luksusow
Da sie podobno ja nauczyc korzystania z kuwety, choc roznie z tym bywa, ale bedac konsekwentnym i wspierajac odpowiednie zachowania odpowiednimi bodzcami da sie zrobic wszystko. Ostatnio pomyslalam, ze jak juz bede na swoim to moze dalo by sie zaadaptowac kocia kuwete na nutriowa, a zamiast pisaku czy zwirku wlewac wode... ale to w fazie obmyslania
To zalezy co masz na mysli, kazde zwierze ma swoj zapach. Jedne przyjemny <pizmo szczurzycy> a inne troche specyficzny < testosteronowy lupiez samcow szczorow czy zapach tchorzofretki>, wiec zapach napewno jakis ma
Co do gryzienia, to rowniez zalezy, ale wydaje mi sie, ze jesli dostarczy sie jej wystarczajaca ilosc zabawek i zajec to nie powinno byc wiekszego problemu. Jak mi wyjawila tworczyni tego forum i stronki o Rudym nawet jesli nutrie szkudza, to zupelnie sie z tym nie kryja, wiec latwo zganic, odwrocic uwage i zajac czyms innym...
Mam nadzieje, ze cos pomoglam
Offline
dzięki wielkie, to mi trochę rozjaśnia obraz :-)
generalnie na razie nie mam szans na nutrie bo wynajmuję mieszkanie... ale może niedługo dorobię się swojego własnego m1, a wtedy będę mogła zaszaleć :-)
mam nadzieję że forum się rozwinie :-) będę tu zaglądać
PS. też studiuję zootechnikę na ur :-)
Offline
Użytkownik
Powiedz mi moja droga jaki kierunek i ktory rok, a chetnie porozmawiam
Offline
hmm... jako że stara już jestem to rok V (zaoczne SUM), hodowla i biologia zwierząt :-)
ps. masz jakieś dane na temat nutrii hodowanych na ur w krk? w sensie ile sztuk, w jakim celu je hodują i jaka odmiana? pytam bo zastanawiam się na zmianą tematu pracy mgr i jak pójdę do promotora to warto by było coś wiedzieć...
Ostatnio edytowany przez zubra (2010-01-01 19:56:42)
Offline
Użytkownik
Nutrii mamy w stacji badawczej, ja wiem, liczmy ze 30. Same standardy, ale dowieziono ostatnio pare samcow. Wyglada na to, ze grenlandow pare jest. Co sie z tego kolo kwietnia urodzi, nie wiem. Wiem jednak jedno, ze ktores z tych maluchow laduje u mnie
Sprzedaja chyba na futra, ale pewna nie jestem
Ostatnio edytowany przez ButterFlyNeko (2010-01-03 20:48:07)
Offline
Gość
dzięki, ale zmiana tematu odwołana :-)
eh, zazdroszczę!
ale wystarczy tylko ze się dorobię własnego mieszkania
więc jeszcze parędziesiąt lat i też będę miała własnego mega szczura :-) howie
ps. życzę powodzenia w chowie :-) i liczę na bogate relacje od kwietnia :-)
Oooo, nowy nutriomaniak, cześć Nie wiem czy widziałaś strone, ale po pytaniach wnioskuje ze nie, wiec oto ona: http://stronka_o_rudym.w.interia.pl/centrum.html
A odnosnie pytania o charakter: nutria jest cudowna, kochana, śmieszna, lubi sie bawić. Taki mały czlowiek, jedyne zwierze które umie pogłaskać swojego pana:)
Offline
Gość
dzięki wielkie za stronkę :-)
bardzo fajnie zrobiona
a jeszcze raz mam pytanie odnośnie zapachu nutrii bo to jest dla mnie dość istotny element
bardziej przypomina zapach samca szczura lub fretki czy może jest mniej intensywny jak np, samicy szczura?
nic z tych rzeczy, nutria w ogole nie śmierdzi. smierdzą jej kupy, jak długo nie sprzątniesz klatki to bedzie "pachnieć" jak niesprzątnięta bardzo długo klatka swinki morskiej. Sama nuterka w ogóle nie śmierdzi. Śmierdzi tylko przez pierwsze dni, jak weźmiesz jaz fermy, bo wychodzi z futerka zapach słomy i ogolnie takiej "hodowli".
Czuje sie w obowiązku poinformowania jeszcze o jednej rzeczy - fermy rezygnują z nutrii. Pan, od którego mam moje nutrie bedzie miał je do 2014, bo do tego czasu ma dotacje. Nutrie sie nie opłacaja, wiec w przyszłosci (za 50 lat, jak pisalas wyzej) moze byc problem z zakupem nutrii...
Offline
Gość
dzięki za informacje!
a co do tego że nie będzie hodowli nutrii... no cóż, problemów z wynajmowanym mieszkaniem nie da się przeskoczyć więc albo mieszkam bez nutrii albo z nutrią pod mostem w ładnym kartonie...
biorąc pod uwagę mrozy póki co wybieram mieszkanie.
może nie będzie tak źle i znajdą się pasjonaci prowadzący hodowle...
Gość
A ja mam pytanie, czy mógłbym adres (najlepiej mail) do tego pana od dotacji bo chciałbym rozpocząć hodowlę. Jako że mieszkam z daleka od miasta to nutrie miałyby u mnie jak w niebie - właśnie ostatnio szukam informacji o takowych dotacjach więc ta wiedza byłaby dla mnie pomocna
Pozdrawiam
Ja nutrie miałem w wieku 14 lat, kilka sztuk, faktycznie nie przypominam sobie żeby śmierdziały albo coś, jedyne co można im zarzucić to to, że czasami beczą jak dzieci tylko głośniej
witam ponownie,
odwiedzałam forum i czytałam o Waszych nutriach i nadal mnie skręcało z zazdrości. Przemyślałam sprawę i wydumałam że podołam wyzwaniu (mam nadzieję)
po wielu wybojach i staraniach udało mi się zdobyć własny karton, więc teraz czas spełnić kolejne marzenie :-)
w związku z tym mam pytanie czy macie może widoki na jakąś małą nutrie która szuka domu?? pytam najpierw tutaj zanim zacznę poszukiwania hodowli bo czasami ktoś szuka miejsca dla jakiegoś bezdomnego stwora a ja chętnie go przygarnę.
Offline
cześć, fajnie, ze wracasz. Oczywiście służymy pomocą, ale obecnie nie mam danych o nutrii szukającej domu, ale jak coś to jestem w stanie pomóc w organizacji i transporcie nutrii od Pana Janka, to dobry hodowca. odezwij sie na gg: 8613013
Offline